Moda na kapelusze znowu wraca

flickr.com by avlxyz, CC-BY-SA-2.0
Z czasem coraz mniej kobiet nosiło te nakrycia głowy, a w ostatnich latach nosiły je tylko starsze panie oraz aktorki podczas teatralnych przedstawień.
Dziś moda na kapelusze znowu wraca – nikogo już nie dziwi młoda dziewczyna, która idzie po ulicy w jaskrawym kapeluszu z szerokim rondem lub w kaszkiecie, niezależnie od tego, jaka jest pora roku. W kapeluszach pojawiają się nawet gwiazdy muzyki i filmu na różnych galach, pokazach, bankietach. Popularność zyskały różne modele kapeluszy:
• Fedora – kapelusz z wąskim rondem, z wgłębieniem wzdłuż denka, powstały na początku XX wieku. To dokładnie taki sam model, z jakiego znany był Michael Jackson, który nie pojawiał się na koncertach bez swojego nieodzownego, czarnego kapelusza.
• Panama – tradycyjny kapelusz, pochodzący z Ekwadoru, wykonywany tam z liści palmy. Panama najczęściej jest biała lub jasnobrązowa, przepasana czarną wstążką tuż powyżej ronda.
• Kaszkiet – to właściwie coś między kapeluszem a czapką – ma daszek z przodu i okrągłe denko. Na początku nosili go tylko mężczyźni, teraz jest równie popularny wśród kobiet
• Kapelusz z szerokim rondem, podobnym do tego, które spotykamy w sombrero. Te kapelusze różnią się jednak od meksykańskich nakryć głowy tym, że rondo jest miękkie, a sam kapelusz nie zawsze jest wykonany ze słomy – może być także z innego materiału, w różnych kolorach.
Kupując kapelusz trzeba pamiętać, że musi on dobrze pasować do kształtu naszej głowy i twarzy. Nie może być zbyt głęboki, bo opadałby na czoło i oczy. Trzeba także pamiętać, że kapelusz optycznie powiększa głowę, więc kupując go, najlepiej jest obejrzeć w lustrze całą sylwetkę, by mieć pewność, że nie wygląda się nienaturalnie czy wręcz komicznie.